We wczorajszych wiadomościach usłyszałam o pijanych dzieciach – 10-12 letnich, policja i lekarze nie są zdziwieni, „bo to nie są pierwsze takie przypadki”.
Ja również nie powinnam być zdziwiona – po kilku latach pracy w ośrodku uzależnień dla młodzieży, do którego również trafiała młodzież w podobnym wieku.
Mimo to, jestem nie tylko zdziwiona ale i wstrząśnięta. I nigdy nie przestanę być.
Psychologia
Budujemy relacje – Nastolatek.
Data: 30.10.2019
Autor: Laura Kościńska
We wczorajszych wiadomościach usłyszałam o pijanych dzieciach – 10-12 letnich, policja i lekarze nie są zdziwieni, „bo to nie są pierwsze takie przypadki”.
Ja również nie powinnam być zdziwiona – po kilku latach pracy w ośrodku uzależnień dla młodzieży, do którego również trafiała młodzież w podobnym wieku.
Mimo to, jestem nie tylko zdziwiona ale i wstrząśnięta. I nigdy nie przestanę być.
Kiedy 7 lat temu skończyłam studia psychologiczne pierwszy raz poczułam i pomyślałam „Ile ja jeszcze nie wiem!”, bałam się, że nigdy nie będę „dość dobra”. Nadal się boję, ale i wcześniej i teraz otaczają mnie ludzie, którzy nie tylko uczyli mnie zawodu ale dali pewność, że właśnie moje wątpliwości są rozwijające. A poczucie „wszechwiedzy” potrafi zgubić.
To nie poniedziałek, nie nowy miesiąc, nie nowy rok cokolwiek zmieni w Twoim życiu – tylko Ty możesz coś zmienić, niezależnie od czasu. Nie ograniczaj się nim, nie stawiaj sobie barier.
A dlaczego nie od niedzieli? Od wtorku? Czy zwykły dzień nie może stać się niezwykły?
Praca, ciągły pośpiech, stres – i wiele przeróżnych jego źródeł, np. czy poradzę sobie w pracy, czy jestem dość dobra, czy czegoś nie zaniedbałam, dodatkowo relacje, które czasami bywają trudne. Kłótnie, mnóstwo wymagań, mało czasu.
A co po „drugiej stronie”? Co jest Twoją przeciwwagą dla równowagi? Oczyszczenia głowy, nabrania sił?
„Nie oczekuj, że zobaczysz zmiany jeżeli sam nie będziesz ich tworzył” – ten napis widnieje na ścianie mojego gabinetu.
Tak, ma sprowokować, dać do myślenia. Są zmiany na które mamy wpływ, możemy zmieniać, tworzyć i ulepszać niektóre aspekty naszego życia. Dlaczego tego nie robimy?
Czym jest? To trudne pytanie. Dla każdego z nas równowaga będzie oznaczała coś innego – podobnie byłoby z pytaniem o szczęście. A może największą wartością będzie odkrycie tego, czym dla mnie jest moja równowaga?
Alice Miller- psycholog, filozof i socjolog, powiedziała : „Żadna droga w moim życiu nie była tak długa jak ta, która miała mnie zaprowadzić do mnie samej.” To mądre i piękne słowa. Gdzie jesteś w swojej drodze? Czy masz czas w ogóle o tym pomyśleć? Czy myślisz o sobie?